Czym jest share week?
To autorski pomysł Andrzeja Tucholskiego składający się z – mówiąc najprościej
– blogowych polecajek, trwających w określonym czasie. Mianowicie autorzy
polecają autorów, przedstawiając Wam te blogi, które ich zdaniem są warte
wyróżnienia i które warto znać.
W tym roku kryterium
nominacji są jakość i ważność danego autora w naszym życiu.KOINCYDENCJEVULGARYZATOR
Nieoceniona powierniczka mojej prywaty w każdym wymiarze. Pokrewna dusza. Niezawodna korektorka - jak nikt inny wyłapuje moje drobne tekstowe błędy, prostując mnie, i pomagając walczyć z ... językowymi potknięciami.
Jak mi pomaga? Na przykład tworząc taki obrazek:
I wszystko jasne ;-) Już się raczej nie pomylę (oby) ;-)
Do rzeczy – na jej blog trafiłam
jakiś rok temu, z tego co udaje mi się skojarzyć. Już prawie żona,
bezgranicznie zakochana w swoim już prawie mężu, którego czule określa
Melancholikiem.
***
Zasady są nieubłagane więc tyle tytułem złotej trójki, którą nominuję, a teraz obiecane wyróżnienia dodatkowe – już pokrótce. (Kolejność zupełnie przypadkowa).
Blog Rafała, traktujący o tym, co bliskie sercu. Miłość, związek, relacje, postawy.
DZIEWCZYNA Z OBRAZKA
'Żyjemy w czasach, w
których nawet niepełnosprawność jest oceniana w kategoriach lepszej i gorszej.
Zdążyłam się o tym przekonać. Moja – to jest ta gorsza. To absurdalne, ale
jestem gorzej niepełnosprawna, bo, jak się okazuje, można być niepełnosprawnym
lepiej.'
Na blog Magdy Śpiewak (która podobnie jak ja jest z Kalisza, choć aktualnie mieszka w Warszawie) trafiłam jakiś czas temu. Którejś nocy przeczytałam wszystkie jej wpisy z kategorii SKORO SERCE SŁYSZY.
I mogłabym Wam napisać, idźcie do niej, bo one są ładne.
Są. Ale one są przede wszystkim potrzebne.Do rozbudzenia empatii. Do posiadania świadomości. Do zrozumienia.
Mnie były potrzebne.
JESTEM SPRAGNIONA Na blog Magdy Śpiewak (która podobnie jak ja jest z Kalisza, choć aktualnie mieszka w Warszawie) trafiłam jakiś czas temu. Którejś nocy przeczytałam wszystkie jej wpisy z kategorii SKORO SERCE SŁYSZY.
I mogłabym Wam napisać, idźcie do niej, bo one są ładne.
Są. Ale one są przede wszystkim potrzebne.Do rozbudzenia empatii. Do posiadania świadomości. Do zrozumienia.
Mnie były potrzebne.
EHDI MARS
Agata,
Grażyna Crossfitu ;-), właścicielka Frani, doga niemieckiego, cudownego psa,
któremu jako jego pani jest oddana całym sercem.
Nie boi się dotknięcia
żadnych tematów, choć moim zdaniem w swoim rzeczowym przekazie mimo istotnych
kwestii nikogo swoim podejściem nie skrzywdzi.
Małgosia, o kobiecości, po prostu. Wyjątkowa, delikatna, subtelna – to pierwsze
skojarzenia, które mi się nasuwają na myśl, kiedy myślę o jej osobie.
Udało nam
się poznać osobiście na ubiegłorocznej blogowigilii. Autorka wspaniałych
tekstów, traktujących o związkach, miłości, relacjach w szeroko ujętym,
dogłębnie popartym przykładami wymiarze. Oaza ciepła, znajdziecie tam to, co w
danym momencie Was ukoi. Ja znajduję. Małgosiu – chapeau bas.
RUDEJ BLOG
RUDEJ BLOG
Młoda, i choć może się
niektórym kłócić – doświadczona już nieco kobieta, która pokaże Wam świat, w
którym można dumnie kroczyć mimo rzucanych kłód pod nogi.
O tym się nie mówi. To się czyta. Trafiłam przez przypadek, przyłapując samą
siebie, że przepadam w opisanych przez autorkę emocjach.
Blog Niki, traktuje w sposób lekki o codzienności i jej własnym życiu. I choć pierwsze skojarzenie może się nasunąć – oho – pamiętnik, to po poznaniu jej świata, z jej codzienności można wyciągnąć wiele dla siebie.
***
Przyjemnej lektury, bardzo mocno zachęcam Was do zapoznania się z wyróżnionymi autorami, do zalajkowania ich fp, gdzie poza blogiem też często się coś dzieje ;-)
Ściskam Was, a z nowym
tekstem u mnie widzimy się pod koniec przyszłego tygodnia.
0 komentarze