źródło: www.gratisography.com
To był taki bank, żółto – niebieski, albo niebiesko
żółty, z zielonym listkiem, czy czymś doliścianiepodobnym,
infolinia, dzień dobry, w czym mogę pomóc, dźwięczny głos telemarketerki na Em,
i chaotyczny pana na nie wiem jak.
pomalowany. Po-ma-lo-wa-ny. Na żółto. Pomalowaliście go?
W życiu każdego bywają momenty krytyczne.
No, że nie łatwo zapamiętać.A jeszcze trudniej zapomnieć.
No.
A udajesz, że się tli.
***
Piłeś? Nie pij.
***
No.