źródło: www.picjumbo.com
- Jeszcze tamta. Nieee, nie ta. O ta, ta, tak. Tą mi
podaj - Zadeklarowała. Przetarłeś ją
trochę? No fajnie. O widzisz, jeszcze haczyk. No, pasuje. Teraz tak. Widzisz,
teraz jest ładnie.
Weronika stała na drabinie i mówiła chyba bardziej sama do siebie, niż do niego. Odchylała się lekko do tyłu i z tej perspektywy obserwowała efekty swojej pracy.
Weronika stała na drabinie i mówiła chyba bardziej sama do siebie, niż do niego. Odchylała się lekko do tyłu i z tej perspektywy obserwowała efekty swojej pracy.
Na jej trzecim stopniu mościła się Weronika i dyrygowała. Poddawał się tej dyrygenturze z uśmiechem. Stał, i otwierał kolejne pudełka z ozdobami. Ubrany w kraciaste spodnie od piżamy, wyglądał zabawnie. Ona miała takie same. Kupili je sobie wspólnie na poprzednie święta. Na wspólne ubieranie choinki. I jeszcze te jednakowe koszulki z napisem ‘jestem tylko twój’, ‘jestem tylko twoja’.
- To co? Herbatka?
Znów usiadł obok niej.
- Na pewno ci się spodoba.
W lekko już drżące dłonie wcisnął jej specjalnie dla niej, jak twierdził, starannie wybierany prezent.
Wstała i pośpiesznym krokiem udała się do łazienki.
***
Rozejrzyjcie się proszę. Może wokół Was też jest Ktoś, kto 'tak ładnie' potrafi udawać.
Spodobał Ci się ten tekst?
Znajdziesz mnie też na facebooku.
O tu: KLIK